Piernik Lwowski w mym wykonaniu

Wspaniały przepis na piernik lwowski mojej nieodżałowanej babci Uli. 

Składniki:
70 dag mąki pszennej,
10 dag maki ziemniaczanej,
1 i 1/2 szklanki miodu,
1 i 1/4 szklanki cukru,
15 dag margaryny,
15 dag smalcu,
5 dużych jaj,
1 paczka przyprawy piernikowej,
1 i 1/2 szklanki śmietany,
2 łyżeczki sody,
jeśli ktoś lubi - można dodać bakalie.

Wykonanie:
Żółtka utrzeć z miodem i cukrem, wlać roztopiony tłuszcz, dodać przyprawę piernikową i ciągle ucierając wlać śmietanę.
Następnie wsypać wcześniej przesiana i ogrzaną mąkę wymieszaną z sodą.
Delikatnie połączyć ciasto ze wcześniej ubitą na sztywno pianę z białek i przełożyć do formy wysmarowanej margaryna i posypaną bułką tartą.
Piec około 60 minut w średnio nagrzanym piekarniku.
Jeszcze ciepłe upieczone ciasto można polukrować polewą białą lub kakaową. Można też jeśli ktoś lubi przekroić go wzdłuż i przełożyć np. marmoladą lub kwaśną masą owocową.

Gdy piernik ostygnie należy owinąć go w folię i pozostawić 2-4 dni aby "dojrzał" i zwilgotniał.

A tak wyszedł u mnie:



Piernik po upieczeniu pięknie pękł pośrodku. A samo pieczenie tego ciasta spowodowało, że wszyscy sąsiedzi przechodząc obok naszego mieszkania korytarzem wciągali piękne zapachy i wpraszali się na słodki poczęstunek. 😀




Jak widać na zdjęciu piernik był polukrowany ale bez powideł, bo u mnie nie każdy lubi (można jeść maczając sobie w tym specjale).

Piernik był najsmaczniejszy dopiero po tygodniu!

Komentarze