Moda na soję w paszy i rosnący popyt na uprawę tej rośliny spowodował duże wylesianie zwłaszcza w Ameryce Południowej. Stąd trwają badania, aby soję w karmie dla zwierząt zastąpić białkiem pochodzącym od owadów.
Czytam artykuł na ten temat na portalu ekologicznym (tutaj) ale nadal dostrzegam wielkie niebezpieczeństwo dla ekologii. Jakakolwiek uprawa wielkotowarowa zawsze, podkreślam zawsze powoduje duże szkody w przyrodzie.
Już widzę te ogromne farmy produkujące owady, które karmione są odpadami zwożonymi z całego kraju, ogromne kolumny samochodów, agregaty, chłodnie, sprężarki itd.
Bo każda działalność na wielką skalę będzie zawsze uciążliwa dla najbliższego otoczenia, dla przyrody, dla planety!
Komentarze
Prześlij komentarz