Choroba to dobry czas na lekturę. Polecam powieść Dominiki van Eijkelenborg "Kiedy będziemy deszczem”
Na mojej półce z książkami znalazła się niedawno powieść „Kiedy będziemy deszczem”.
Autorką jest Dominika van Eijkelenborg, mimo nazwiska to tak naprawdę Polka, tyle, że mieszkająca w Holandii.
Choroba mnie uziemiła, i "dzięki temu" 💁 poznaję historię bohaterki książki: Ingi de Graaf.
Na razie ma za sobą gdzieś tak połowę ale już wiem, że lektura jest godna polecenia.
Ponieważ sama nie lubię jak ktoś o książkach które mam przeczytać za wiele opowiada, to już nic więcej nie mówię. Ale jak ktoś chce przeczytać recenzję, to może choćby TUTAJ.
Autorką jest Dominika van Eijkelenborg, mimo nazwiska to tak naprawdę Polka, tyle, że mieszkająca w Holandii.
Choroba mnie uziemiła, i "dzięki temu" 💁 poznaję historię bohaterki książki: Ingi de Graaf.
Na razie ma za sobą gdzieś tak połowę ale już wiem, że lektura jest godna polecenia.
Ponieważ sama nie lubię jak ktoś o książkach które mam przeczytać za wiele opowiada, to już nic więcej nie mówię. Ale jak ktoś chce przeczytać recenzję, to może choćby TUTAJ.
Komentarze
Prześlij komentarz