Prawdę powiedziawszy, nie spodziewałam się, że wyprawa do Szwecji jest taka łatwa do zorganizowania. Codziennie z Gdyni do Karlskrony kursuje prom linii "Stena Line". Polecam prom "Stena Vision" , który mimo, że jest mniejszy od promu "Stena Baltica" - na mnie zrobił lepsze wrażenie.
Same manewry które prom musi wykonać aby wpłynąć do portu, trwają dość długo i jest sporo czasu na obserwację zbliżającego się brzegu.
Prom zbliżając się do Szwecji musi bardzo zwolnić i dzięki temu można dostrzec wiele szczegółów i wykonać sporo ciekawych zdjęć.
Centralnym miejscem Karlskrony jest plac Stortorget na którym stoi kościół Świętej Trójcy. Wygląd kościoła jest nietypowy dla Szwecji - okrągły budynek z dachem kopułowym nadaje temu budynkowi trochę "wschodni" charakter.
Karlskorna jest niewielkim (33 tys. mieszkańców) miastem - ale zadbanym, z ładnymi elementami architektury miejskiej.
Zabudowa miejska jest całkowicie inna od tej, do której przywykliśmy spacerując ulicami polskich miast.
Na koniec o cenach. Szwedzka korona to 43-44 grosze. Praktycznie wszystkie towary w sklepach są znacznie droższe niż w Polsce.
Również na promie, w sklepach bezcłowych - rewelacji nie ma. Ceny alkoholu są może i atrakcyjne dla Szwedów ale dla nas jest drogo.
Podobnie z perfumami - ceny porównywalne do cen w polskich sklepach perfumeryjnych.
Jedzenie - mi nie smakowało. Ponadto było zbyt tłuste (Szwedzi lubują się w tłustych sosach na bazie majonezu i śmietany). Piwo kiepskie w smaku i słabe, chleb - trudno zjeść.
W Szwecji nie ma problemu z porozumieniem się w restauracji czy sklepie - dogadasz się praktycznie z każdym po niemiecku i angielsku. Ba sporo w Karlskronie zna parę słów po polsku.
Kamera online z widokiem na rynek w Karlskronie.
Prom "Stena Baltica" Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Same manewry które prom musi wykonać aby wpłynąć do portu, trwają dość długo i jest sporo czasu na obserwację zbliżającego się brzegu.
Karlskrona coraz bliżej - Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Prom zbliżając się do Szwecji musi bardzo zwolnić i dzięki temu można dostrzec wiele szczegółów i wykonać sporo ciekawych zdjęć.
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Centralnym miejscem Karlskrony jest plac Stortorget na którym stoi kościół Świętej Trójcy. Wygląd kościoła jest nietypowy dla Szwecji - okrągły budynek z dachem kopułowym nadaje temu budynkowi trochę "wschodni" charakter.
Kościół Świętej Trójcy - Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Karlskorna jest niewielkim (33 tys. mieszkańców) miastem - ale zadbanym, z ładnymi elementami architektury miejskiej.
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Zabudowa miejska jest całkowicie inna od tej, do której przywykliśmy spacerując ulicami polskich miast.
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Foto J.S. - wszelkie prawa zastrzeżone |
Również na promie, w sklepach bezcłowych - rewelacji nie ma. Ceny alkoholu są może i atrakcyjne dla Szwedów ale dla nas jest drogo.
Podobnie z perfumami - ceny porównywalne do cen w polskich sklepach perfumeryjnych.
Jedzenie - mi nie smakowało. Ponadto było zbyt tłuste (Szwedzi lubują się w tłustych sosach na bazie majonezu i śmietany). Piwo kiepskie w smaku i słabe, chleb - trudno zjeść.
W Szwecji nie ma problemu z porozumieniem się w restauracji czy sklepie - dogadasz się praktycznie z każdym po niemiecku i angielsku. Ba sporo w Karlskronie zna parę słów po polsku.
Kamera online z widokiem na rynek w Karlskronie.
Piwo w Szwecji należy kupować w sklepach Systembolaget - ichniejszym państwowym monopolom ;) Tam jest bardzo duży wybór, łącznie z małymi browarami. To co jest w knajpach to zazwyczaj sikacze, w zwykłych sklepach mogę mieć maksymalnie 3,5%.
OdpowiedzUsuń