Kiedy w 2002 roku Marek Belka, minister finansów w rządzie Leszka Millera wprowadził podatek od oszczędności, wydawało się (takie były zapowiedzi), że to tylko na chwilę. Może rok, może dwa.
Mijały lata, zmieniały się rządy a podatek nadal ma się dobrze. Zysk od naszych zarobionych pieniędzy już raz oskładkowanych i opodatkowanych, a umieszczonych np. na lokacie - jest ponownie pomniejszany przez kolejny, 19% podatek.
Nie sprzyja to kształtowaniu nawyku do oszczędzania i czyni zakładanie lokat bankowych nieopłacalnym.
Jeśli założysz np. 12-miesięczną lokatę bankową oprocentowaną na 3 procent rocznie, to po roku otrzymasz tak naprawdę 2,43% odsetek!
Rząd PiS od 4 lat też w tej sprawie nic nie zrobił i wszystko wskazuje na to, że ten niesprawiedliwy podatek jeszcze długo będzie gościł w Polsce!
Komentarze
Prześlij komentarz