Tato, kup mi lizaka! - zasłyszane w sklepie


Zasłyszane w sklepie spożywczym (tak w kontekście 500+) .

Mężczyzna z kilkuletnim chłopcem robi zakupy. Widać, że szykuje się niezła impreza, gość jest trochę "wczorajszy". W koszyku lądują 4 flaszki wódki, jakieś zakąski, napoje.
Synek szarpie za rękaw ojca i prosi - tato, kup mi lizaka, kup mi lizaka.
Ten nie reaguje na prośby chłopca.
Wtem z tyłu kolejki odzywa się głos:
Kup Pan tego lizaka jak fundator prosi!


Komentarze