Jedyne słowa jakie się cisną na usta to wstyd i żenada.
Jak informuje Głos Szczeciński podczas ćwiczeń antyterrorystycznych policjanci mieli za zadanie zwalczyć "złych" ekologów, którzy rozwinęli transparent na terenie Elektrowni Dolna Odra.
- Z głębokim zażenowaniem zapoznałem się ze scenariuszem policyjnych ćwiczeń, które odbyły się w Elektrowni Dolna Odra. Mam odczucie, że służby państwowe powinny nas strzec przed realnymi, cybernetycznymi atakami, które mogą nam w przyszłości zagrażać. Tymczasem służby organizują fikcję, którą równie dobrze mogłaby być ochrona przed terrorystycznym atakiem ze strony Marsjan. Dlaczego? Dlatego, że w Polsce nie funkcjonują organizacje ekoterrorystyczne, a te które są, odżegnują się od przemocy i działają zgodnie z pokojowym charakterem. Więc ćwiczenia o takim charakterze, to żałosny proces tracenia pieniędzy na fikcję i strata czasu ze strony policji.
Szkoda, że służby tkwią w wyobrażeniach, które rzeczywiście nie istnieją.
Jak informuje Głos Szczeciński podczas ćwiczeń antyterrorystycznych policjanci mieli za zadanie zwalczyć "złych" ekologów, którzy rozwinęli transparent na terenie Elektrowni Dolna Odra.
Komentarz Pawła Szypulskiego, dyrektora Greenpeace Polska
- Z głębokim zażenowaniem zapoznałem się ze scenariuszem policyjnych ćwiczeń, które odbyły się w Elektrowni Dolna Odra. Mam odczucie, że służby państwowe powinny nas strzec przed realnymi, cybernetycznymi atakami, które mogą nam w przyszłości zagrażać. Tymczasem służby organizują fikcję, którą równie dobrze mogłaby być ochrona przed terrorystycznym atakiem ze strony Marsjan. Dlaczego? Dlatego, że w Polsce nie funkcjonują organizacje ekoterrorystyczne, a te które są, odżegnują się od przemocy i działają zgodnie z pokojowym charakterem. Więc ćwiczenia o takim charakterze, to żałosny proces tracenia pieniędzy na fikcję i strata czasu ze strony policji.
Szkoda, że służby tkwią w wyobrażeniach, które rzeczywiście nie istnieją.
Komentarze
Prześlij komentarz