Podczas próby skazania Babci Kasi w trybie doraźnym, znanym z czasów komunistycznych Pani Sędzia przeczytała zeznania policjanta jakie złożył 4 godziny temu. Ten je potwierdził.
- Czemu wielu rzeczy które Pan wówczas mówił, teraz Pan nie powtórzył podczas rozprawy?
- Nie pamiętam już.
- Po 4 godzinach pan zapomniał?
- Tak.
Babcia Kasia która protestowała przed sądem i została obezwładniona przez czterech rosłych policjantów została przez Panią Sędzinę zwolniona i będzie odpowiadać w "normalnym trybie".
Ciekawie jak teraz Minister Ziobro będzie się mścił na Sędzi i jakie haki na nią i jej rodzinę zbierał?
Komentarze
Prześlij komentarz