Photo by Taufiq Klinkenborg from Pexels |
Obserwując nas Polaków stosunek do bezdomnych ogarnia mnie skutek i zdziwienie. Większość z tych ludzi to przecież wytwór naszej cywilizacji, ofiary alkoholizmu, sytuacji społecznej, różnych chorób. To wina każdego z nas.
Bezdomny nie rodzi się bezdomnym. To stopniowy proces, który trwa latami. Im dłużej ktoś jest bezdomnym tym dłużej trwa proces wychodzenia z bezdomności.
Tak wiem, ci ludzie są często brudni i obdarci, śmierdzą, zioną alkoholem. Ale nadal są ludźmi i nie można traktować ich jak śmieci. Nie rozumiem ludzi którzy potrafią wyładować swoją siłę na bezbronnych bezdomnych, którzy potrafią rzucić kamieniem, wyzwać, podpalić.😪
Gdzie się podziała nasza empatia, współczucie dla innych ludzi. Przecież to uczucie rodzące się w naszych sercach jest cenniejsze niż posiadanie diamentów. Empatia to również dobra energia dla nas. Może być skierowana do nas i do osób wokół nas. Pozwala osiągnąć dobre samopoczucie, szczęście i spokój. Wystarczy dobre słowo, gest, kubek kawy czy kanapka podana potrzebującemu.
Komentarze
Prześlij komentarz