Kiedy kot trafi do mieszkania, wielu z nas przekonuje się, że to nie my, ale to on jest panem domu. To mu musimy podporządkować się jego trybowi życia, jego wymaganiom i zachowaniu. Bo to nie my jego, ale on wziął nas w jasyr.
Ten mały tygrys zachował wszelkie cechy wielkich kotów. Ociera się o nas nie dlatego że nas lubi, on po prostu jak lew czy tygrys znaczy swoje terytorium wydzieliną z gruczołów usytuowanych w okolicy głowy. Podobnie z drapaniem, jak mebel jest podrapany to znak dla innych że to jego własność.
Jak nie chce się bawić to się nie bawi tylko śpi po 20 godzin na dobę. W końcu musi mieć siły na polowanie i na ... romanse.
Ale i tak jest najmilszym stworzeniem na ziemi. 😁
Komentarze
Prześlij komentarz