Jest na Youtube taki kanał "Jak to ogarnąć" w skrócie JTO.
Dominują tam tematy związane z osobami bezdomnymi. Ponieważ z racji swoich zainteresowań zawodowych zajmuję się osobami uzależnionymi a w wśród bezdomnych jest duży odsetek takich osób, od czasu do czasu tam zaglądam.
Prowadzącego Jacka i jego partnerkę Liwkę dzieli duża różnica wieku, około 40 lat. To że są partnerami nie ma oczywiście dla mnie żadnego znaczenia, natomiast jest jedna ważna rzecz: Liwka, dwudziestoparoletnia dziewczyna jest osobą uzależnioną.
Dziewczyna otwarcia się do tego przyznaje, twierdząc, że obecnie "schodzi" z uzależnienia stosując środki zapisane przez lekarza.
W ostatnim czasie napotkałam na dziwny live (to jest taka forma interakcji z widzami, gdzie się rozmawia "na żywo" ale jednocześnie zbierane są pieniądze, dlatego jest to bardzo popularna forma dla wielu youtuberów).
Dlaczego dziwny?
Może powinnam powiedzieć smutny live. Niestety tym razem współprowadząca rozmowę z widzami była pod wpływem środków, jak sama twierdziła później, były te lekarstwa zapisane jej przez psychiatrę. Jeśli ktoś "schodzi" z używania ciężkich narkotyków, to dostaje takie środki które pozwalają przetrwać, działając pobudzająco bądź uspakajające.
Tym razem jednak Liwka sama przyznała, że je specjalnie (!) przedawkowała.
Byłam zszokowana, że starszy, i w końcu bardziej doświadczony partner pozwolił dziewczynie na prowadzenie live w takim stanie!
Ja rozumiem że z czegoś trzeba żyć, że trzeba utrzymać kanał, ale pozwolenie na pokazanie swoich najintymniejszych spraw, na ich publiczne roztrząsanie nie powinno mieć miejsca.
Czy na tym świecie już wszystko jest na sprzedaż?😢
Komentarze
Prześlij komentarz