Tak się kiedyś budowało i żyło.
W takim domu było miejsce na wielopokoleniową rodzinę jak i na służbę. Takie domostwo wymagało bowiem zaangażowania ogrodnika, kucharek, pokojowych, stajennych itd.
W mniejszych domach mogło pracować od 2 do 5 osób, w tym służąca, kucharz, ogrodnik i stajenny.
Ale już w rezydencji barona Legh w 1861 roku pracowało 80 osób. A u takiego księcia Devonshire było to aż 300 osób.
Komentarze
Prześlij komentarz