Trochę poezji - Halina Poświatowska


Dziś taki nastrój taki nostolgiczny, czas więc na Halinę Poświatowską, bo nikt inny jak ona nie potrafił opisać smutku i miłości jednocześnie.


O wróblach
Halina Poświatowska
 
 
wróble to arcydobrzy katolicy
wierzący we wszystko
w objawienie w słońce
w płowiejące liście
one nie kłamią
nie kradną
nie wydziobują grochu z ziemi
kiedy ledwie się zazieleni
w ciepłym roztropnym marcu
one nie świegocą
nie uskrzydlają płotu trzepotem
pozwalają się łapać w paznokcie
długim pręgowanym kotom
i giną jak święci męczennicy
w głębokich trzewiach
za nie popełnione winy
dlatego właśnie w wigilię
wróble a nie kto inny
siedzą na najwyższej gałązce choinki
i płaczą

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sprawdź z jakiego kraju pochodzi Twoje nazwisko?

Pacjent i gołąb

Japonia jest „pełna stulatków”, czyli historia pewnego oszustwa

Kto powinien zostać trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej według sztucznej inteligencji

Papa Smerfik - zmarł kolejny aktor z tego kanału "Łysy" czyli Krzysztof

"Oni zaraz przyjdą tu" - historia jednego utworu (Breakout)

Piernik Lwowski w mym wykonaniu