Stało się to, co można było przewidzieć. Pan Krzysztof Kononowicz, człowieku który był wykorzystywany na nagraniach zamieszczanych na wielu kanałach na YouTube nie żyje.
Pan Krzysztof był schorowanym człowiekiem, cierpiał między innymi na cukrzycę. A tymczasem donoszono mu słodycze, dostarczano litry mleka, obrażano i znęcano się nad nim psychicznie. Robili to ludzie, którzy wykorzystywali nieporadność Kononowicza zarabiali pieniądze na kręceniu i umieszczaniu w necie patologicznych filmów.
Czy ktoś poniesie za to karę?
Komentarze
Prześlij komentarz