Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2017

Przepis na tanie pierogi z mięsem - od Basi

Pierogi w mojej kuchni goszczą bardzo często. Lubi je cała rodzina (zwłaszcza mąż) a na dodatek jest to danie niedrogie i proste w wykonaniu. Pierogi które proponuje są tanie, bowiem mięso które stanowi farsz było wcześniej wykorzystane do ugotowania zupy. Składniki - na ciasto: 1/2 kg dobrej mąki 3 żółtka 3 łyżki oleju  woda Składniki na farsz: 60 dag ugotowanego mięsa (najlepsza wołowina, ale może być też wieprzowina np. żeberka) 2 średnie cebule 1 jajko olej szczypta pieprzu sól do smaku odrobina wywaru z zupy Wykonanie Ugotowane mięso mielimy z uprzednio usmażoną na oleju cebulą. Dodajemy jajko, sól i pieprz do smaku. Jeśli farsz jest suchy dodajemy (na wyczucie) wywaru. Dobrze mieszamy, wyrabiamy ręką i zabieramy się za ciasto. Do mąki dodajemy trzy żółtka, trzy łyżki oleju i wlewamy powoli wodę ugniatając ciasto do uzyskania konsystencji plasteliny. Ciasto kroimy jak na kopytka, rozwałkowujemy po kolei każdy kawałek i wykrawamy szklanką okrągły placek. Na śro

Czy mam zdjąć stanik?

Dawno nic mnie tak nie wkurzyło! Czy można jeszcze bardziej upodlić człowieka, kobietę? Na stronie  Money.pl przeczytałam, że pewnego pięknego dnia kierownictwo sklepów Biedronka kazało pracownikom przyjść do pokoju socjalnego gdzie czekały na nich nieznane osoby które miały za zadanie założyć im aparat do mierzenia pracy serca (holter).  Czynność ta wymuszała od pań zdjęcia biustonoszy, a holter zakładano w pokoju socjalnym, do którego mógł wejść każdy! Pracowników nie pytano o zgodę, a oni bali się protestować by nie utracić pracy. Biedronka potwierdziła fakt takich badań bo: "Badanie służy wprowadzaniu zmian korzystnych dla pracowników -  i dalej -  określeniu kosztu energetycznego na poszczególnych stanowiskach" Jestem ciekawa, czy Prezesi, Dyrektorzy i kadra zarządzająca sieci Biedronka też poddała się takim badaniom? Wyniki ich "kosztów energetycznych" z pewnością byłyby ciekawe!

Glonojad, czy te powiększone usta są naprawdę seksi?

Dawno mnie nie było, ale jak się ma się natchnienia.... W każdym razie jestem właśnie po rozmowie z córką na temat urody. A w zasadzie na temat tego, co moda co epoka wyznacza jako kanon kobiecego piękna. Kiedyś były rubensowskie kształty, dziś wychudzona modelka o męskim typie urody.  Kiedyś dama ubrana od stóp do głów, tak że mężczyzna mógł tylko pomarzyć by dojrzeć kawałek nóżki, dziś szmatka 5 na 10 cm, by pokazać jak najwięcej ciała. I w końcu te szpecące (moim zdaniem) powiększone usta. Jak się okazało, w młodzieżowym slangu jest na to określenie "usta glonojada". Muszę Wam przyznać, że bardzo mi ulżyło, kiedy moja latorośl też uznała, że usta na glonojada są już passe. " Mała" mnie nawet zaskoczyła, bo stwierdziła że opuchnięte usta bardziej jej przypominają tasiemca uzbrojonego niż sympatyczną rybkę 👄 Przy okazji tej rozmowy z żalem odkryłam, że coraz więcej słów z młodzieżowego żargonu jest dla mnie niezrozumiała. Chyba się starzeję? 😄 M