Pamiętnik matki nastolatki

Kościół Świętego Wita - Karczew (źródło: Wikipedia) Karczew to małe, liczące niewiele ponad 10 tysięcy mieszkańców miasteczko położone w województwie mazowieckim. Tak jak każde polskie miasto ma swoją historię, swoje legendy i opowieści. Ja proponuję jednak zatrzymać się w Karczewie i obejrzeć koniecznie jedno miejsce - Kościół Świętego Wita . Kościół został zbudowany w latach 1732-1737 w barokowym stylu. Pomimo, że był wielokrotnie był przebudowywany to prezentuje się okazale. Ponadto, zachowała się (jako część współczesnej budowli) kaplica Karczewskich przynależna wcześniej do zbudowanego w 1541 roku drewnianego kościoła Świętego Bartłomieja. Na mnie szczególne wrażenie zrobiła ambona w kształcie łodzi z żaglem, kotwicą i siecią rybacką. Prócz tego znajduje się w przybytku wiele jeszcze rzeczy, na które warto zwrócić uwagę jak choćby na obrazy pędzla Michała Elwiro Andriollego .

Kolejny, bardzo fajny mural z Rosji. 

Przed Wami kolejne zdjęcie z rosyjskiego elementarza z 1900 roku. Kiedy od 200 lat w Europie znano już pługi stalowe w Rosji, w kraju w którym panowała skrajna bieda stosowano drewniane radło.

W moim zbiorze murali dzisiaj prezentuję rysunek z myszką na plaży. Podoba mi się, że autor uchwycił ten drobny szczegół dzięki czemu gryzoń ma co nalać do kieliszka 😁🐭

W swoich wirtualnych podróżach dotarłam do Australii. Dla nas Europejczyków ten kontynent, to nadal wielka tajemnica. Nic dziwnego, bo to i daleko i podróż kosztuje drogo. O Parku Narodowym Gardens of Stone usłyszałam na blogu prowadzonym przez Polkę mieszkającą właśnie w Australii, w stanie Nowa Południowa Walia, gdzie ten Park się znajduje. Park narodowy Gardens of Stone słynie z niezwykłych pagód z piaskowca oraz klifów i kanionów. Są one przepiękne, ale nie tak znane jak choćby te, które znajdują się w parkach narodowych w USA.

Bo śmiech to zdrowie 😂

Za mną cały tydzień podróżowania. Mimo ograniczeń, mimo nienajlepszej pogody. Jak ja kocham podróżowanie. Może dlatego, że wzięłam sobie do serca powiedzenie  Rachel Wolchin: Jeśli naszym przeznaczeniem byłoby być w jednym miejscu, mielibyśmy korzenie zamiast stóp.

Ten fajny mural sfotografowałam podczas mojego ostatniego pobytu w Warszawie. Nawiązuje do przedwojennego kino-teatru Kometa mieszczącego się na ulicy Chłodnej . Widać tytuły przedwojennych filmów " Antek Policmajster" i "Paweł i Gaweł". A przy okazji brzydki mur zamienił się w piękny obrazek.

Agnetha Fältskog, mimo 71 lat jest pięknym człowiekiem, Autor: Stockholm Pride  CC BY 3.0    Zespół ABBA został założony w 1972 przez Anni-Frid Lyngstad , Benny’ego Anderssona , Björna Ulvaeusa i Agnethę Fältskog . Ich piosenki znają wszyscy od koła podbiegunowego do dalekiej Australii. ABBA była (jest?) bardzo popularna w Polsce. Wczoraj,  5 listopada 2021 roku,  odbyła się premiera płyty Voyage , dziewiątego i ostatniego albumu studyjnego szwedzkiej grupy ABBA.  Jest to pierwszy album grupy z zupełnie nowym materiałem. A trasa koncertowa zespołu na którym będzie prezentowany pożegnalny album rozpocznie się w maju 2022 roku występem w Londynie!

To jedno z ciekawszych malowideł jakie widziałam ostatnio.  Dlaczego? Bo gdyby nie ta kupa piasku która leży przy ścianie budynku na którym powstał mural, to rysunek nie byłby tak niezwykły. Rodzi się pytanie, czy dzieło powstało ad hoc, bo artysta zobaczył że piasek jest składowany w tym miejscu tygodniami, czy to może zupełny przypadek?  

Kiedy ktoś podesłał mi to zdjęcie, nie wiem czemu ale od razu skojarzyło mi się to ze współczesną wersją Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej sportretowaną w książce jej siostry Magdaleny Samozwaniec "Zalotnica niebieska" Bo przecież znana poetka " Była istotą z krwi gorącej i cienkich kości, i kobiecego ciała, które tylko pragnęło kochać... "

  Spodobała mi się dzisiaj poniższa myśl  Paulo Coelho : Jeśli myślisz, że przygody bywają niebezpieczne, spróbuj rutyny. Ona jest śmiercionośna . A przy okazji, czy nie sądzicie że ta wieża jest trochę w stylu  Paulo Coelho?