Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Opieka nad dzieckiem a rozwód

Autor: Monika Dywijska W dzisiejszych czasach o rozpadzie małżeństw słyszymy praktycznie na każdym kroku – czy to nasi przyjaciele, rodzina czy hucznie ogłaszane w brukowcach rozwody celebrytów.  Nie dziwią już więc coraz liczniejsze sprawy sądowe w tej materii. Rozpad związku nie wydaje się niczym strasznym tak długo, jak  w grę nie wchodzą dzieci. Gdy w rodzinie pojawia się potomstwo, ewentualne rozstanie się rodziców może wpłynąć na jego psychikę i dalszy rozwój. Gdy jednak zdecydujemy się już, że nasz związek nie ma przyszłości, należałoby się zastanowić, jak rozwiązać kwestię opieki nad dzieckiem. Będzie to bowiem jeden z kluczowych tematów rozważanych na wokandzie. Jak więc wygląda kwestia opieki i praw rodzicielskich po rozwodzie? Czego możemy się spodziewać? Oczywiście wyrok sądu, w największej mierze zależny będzie od indywidualnej  sytuacji panującej w rodzinie. Jednak w największym skrócie, sędzia będzie miał 3 opcje: Powierzenie opieki obojgu rodz...

Dzień dobry, poproszę frytki!

Dzisiaj w małym, osiedlowym sklepie byłam świadkiem takiej sceny. W kolejce, tuż przede mną stał młody człowiek, tak na oko może 20 lat. Jak mi się wydaje, kupował tu już wielokrotnie, jest chyba mieszkańcem naszej dzielnicy, choć w kontekście całego zdarzenia nie ma to większego znaczenia. Ekspedientka która dziś obsługiwała pracuje tutaj od lat. Kiedy nadeszła jego kolej usłyszałam niewyraźne " ...e..ść bułek". Bardziej z kontekstu domyśliłam się, że poprosił o 6 bułek. Nie było to przywitanie, nie było słowa poproszę, nie było dzień dobry. Miałam nawet wrażenie, że chłopak był jakiś speszony, jakby nie z tego świata.  Chyba wiedział, że wydobyty gdzieś z trzewi nieartykułowany dźwięk -  ..e..ść bułek, to świadectwo braku wychowania i buractwo. Być może na wychowanie takich (prawie dorosłych osób) jest już za późno. Ale że trzeba próbować przekonał mnie tablica z prostym menu na budce z frytkami. Ktoś kredą na tablicy napisał:

Spacer z dzieckiem- co zabrać ze sobą?

Kolejny nie mój tekst, ale fajne porady zawsze w cenie 😀 W każdym razie młode matki powinny przeczytać. Autor: Joanna Gawelska Spacer z dzieckiem to wspaniałe przeżycie dla rodzica, a dla dziecka okazja do poznawania świata. Aby nic nie przeszkodziło w spędzaniu przyjemnych chwil, należy dokładnie się przygotować. Podstawowym gadżetem, o którym warto pamiętać, jest torba lub organizer na akcesoria. Dobrze spakowana torba to gwarancja komfortu dziecka i spokój rodzica. W odpowiednio spakowanej torbie nie może zabraknąć pieluszek. Należy wziąć ich kilka, bo nigdy nie wiadomo co może się przydarzyć i jak długo będziemy spacerować. W tym wypadku lepiej jest mieć więcej niż mniej.  Woreczki foliowe przydadzą się do zawinięcia zużytej pieluszki.Dobrze mieć także pieluszkę tetrową, która przyda się chociażby do ochrony przed słońcem czy przed wiatrem, a w zimie przed ostrym, chłodnym powietrzem. Każdy odpowiedzialny rodzic powinien mieć też swój przewijak, aby w razie koni...