Szampon L'oreal Kids "Blu's strawberry" - czy dorosła "baba" powinna stosować dziecięce szampony?

Włosów na szczęście na głowie mam sporo 😀 ale że mają tendencję do skręcania się, potrzebuję dobrego szamponu (i oczywiście odżywki).
Możecie się uśmiechać, ale od czasu do czasu używam szamponów dla dzieci. Są "lekkie" a na dodatek producenci którzy zachowali odrobinę przyzwoitości nie pakują tam nadmiaru chemikaliów.

Ostatnio, w sklepie internetowym Amazon (ogromny wybór i błyskawiczna wysyłka do Polski) zakupiłam za niecałe 7 złotych 250 ml buteleczkę szamponu L'oreal Kids "Blu's strawberry".
  
Zapach truskawki (mojego ulubionego owocu) zadecydował, że to właśnie ten kosmetyk wylądował w wirtualnym koszyku. Oczywiście, nie będę "ściemniać" cena też była atrakcyjna, a że szampon był dodatkiem do kupowanych równocześnie ciuchów - przesyłka była wliczona.

Zapewne jesteście ciekawi, jak ten dziecięcy szampon spisze się podczas mycia głowy u dorosłej osoby. 

po umyciu głowy

Zacznę od tego, że truskawkowy zapach był bardzo przyjemny i nie drażnił nozdrzy swoją intensywnością.

Mycie włosów szamponem sprawia dużą przyjemność: dobrze się pieni, jest bardzo wydajny - mała porcja starcza, by umyć moje spore i gęste włosy.

Z uwagi na to, że jest to szampon dla dzieci, można go używać codziennie, co dla mnie jest bardzo ważne. 
Jest i kolejna cecha szamponu dla najmłodszych - nie szczypie w oczy 😀(pewnie pamiętacie taką reklamę w TV).

Płaska, wygodna w użyciu buteleczka, pozwala na ustawienie na wąskiej półce przy wannie i łatwe aplikowanie odpowiedniej porcji kosmetyku. 
Na zdjęciu widać dobrze jak po umyciu wyglądały moje włosy. Mogę zapewnić, że bardzo łatwo rozczesały się, a po wysuszeniu były puszyste i lśniące. 

Także drogie moje, nie bójcie się eksperymentować i od czasu do czasu wypróbować kosmetyki dla dzieci!