Na pewno większość z czytelników pamięta słowa z pierwszego przeboju Kayah: Córeczko wolałabym żebyś była chłopcem ! A ja, w dzieciństwie chętnie bym to zmieniła i zaśpiewała: Córeczko, wolałabym żebyś była córką :) A dlaczego tak? Jako dziecko za żadne skarby nie chciałaś być dziewczynką. Nie lubiłaś bawić się lalkami, "kobiece" prezenty od wujków i cioć szły szybko w zapomnienie. Za to od początku kochałaś bawić się samochodzikami, śrubokrętem, młotkiem czy obcęgami. A już najbardziej lubiłaś przybijać gwoździe. Na działce, bawiąc się z Tatą potrafiłaś tych gwoździ przybić ze setkę! Córeczko wolałabym żebyś była.... Zbrojnik i rozbójnik był z Ciebie niedościgniony. Codziennie nowy siniak, potłuczone i zdarte kolano, podarte ubranie. O licznych drobnych skaleczeniach i zadrapaniach nie ma nawet co wspominać. A ile mam chłopców z naszej ulicy przychodziło do mnie na skargę, że zbiłaś ich synka :) Poważnie, ze dwie skargi w miesiącu co najmnie...