Przejdź do głównej zawartości

Rodzinne opowieści niesamowite: Buchta

 

Jestem przekonana, że nie wiecie co to jest buchta, o co tu chodzi?
Jeśli zaprzęgniecie do pracy wyszukiwarkę, to wyskoczą Wam różne znaczenia. A że to nadziewana drożdżowa bułka, a że to zarośnięte chwastami zboże czy wygięcie elementu żelaznego narzędzia, przyrządu np. ostrza ręcznej kosy.

W mojej dzisiejszej opowieści chodzi jednak o punkt skupu zwierząt rzeźnych, do których gospodarze dostarczali świnie.

W każdej rodzinie są takie opowieści, które możemy zaliczyć do opowieści z deszczykiem. Snute najczęściej przez babcię czy dziadka, których my, maluchy słuchaliśmy z wypiekami na twarzy.
Dzisiejsza opowieść rodzinna dotyczy właśnie buchty. Buchta dla społeczności wiejskiej w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to była ważna rzecz. To tutaj hodowcy świń dostarczali swój towar, który był ważony i szacowany względem jakości. Osoba pracująca na buchcie nazywana buchtowym, to była bardzo ważna persona we wsi. Buchtowy sprawdzał czy świnia nie jest przerośnięta, przekarmiona, chora. Od jego oceny zależało nadanie odpowiedniej klasy mięsa, a od tego z kolei zależało ile pieniędzy rolnik za swoją świnkę otrzyma. Nic dziwnego że osobom pracującym na buchcie i przy wadze żyło się dobrze w czasach PRL.
Buchtowy i jego pomocnik mogli liczyć na gratyfikację, poczęstunek, a że to takie były czasy, za "przychylne oko" płaciło się najczęściej alkoholem.
Na jednej z takich bucht na Podlasiu doszło do wydarzenia o którym opowiadał mój świętej pamięci dziadek. Jednym z rolników przywiózł do skupu kilka dużych świń z ewidentnie przerośniętą słoniną. Zawsze z buchtowym można było załatwić by przymknął oko na to, że świnie są za duże, ale tym razem nie chciał o tym słyszeć. Nie pomogła nawet cała kanka alkoholu. Prawdopodobnie buchtowy miał jakiś zadawniony żal do jednego z rolników, podobno chodziło o kobietę.
Po skończonej pracy buchtowy jak zwykle w otoczeniu rolników którzy byli zadowoleni z wyceny dostarczonego żywca udał się do pobliskiej restauracji, a w zasadzie szynku, gdzie głównym daniem była wódka z galaretą.
Kiedy już sobie dobrze popił, zaczął bardzo głośno komentować jak to załatwił tego psubrata, rolnika który przywiózł mu dziś przerośnięte świnie. Odgrażał się, że odtąd będzie go zawsze ścigał. Plótł też że rolnik ma niewierną żonę i jak mu ją "podeśle" to może zmieni zdanie.
Rzeczony gospodarz siedział dwa stoliki dalej i też tęgo popijał. W tym momencie nie wytrzymał jednak, podszedł do stolika gdzie w gronie współbiesiadników siedział buchtowy i z całej siły, złożoną na płask dłonią uderzył go w grdykę.
Buchtowy padł na podłogę jak rażony piorunem, zaczął rzęzić, i zanim przyszła pomoc po prostu się zadusił. Dziadek który widział całe zdarzenie, bo również siedział w knajpie, choć w innej części, mówił, że grdyka była cała zdruzgotana a z ust ofiary wylewała się krew wymieszana z wymiocinami.
Być może było trochę kolorystyki w tej opowieści, ale rzeczywiście zdarzenie w małej białostockiej wsi miało miejsce i było przekazywane dalej wiele lat po zdarzeniu.


Komentarze

Najpopularniejsze wpisy na blogu

Kto powinien zostać trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej według sztucznej inteligencji

A teraz Was zaskoczę. Od niedawna próbuję w mojej pracy sztucznej inteligencji, bo to bardzo ciekawe narzędzie. Dziś zapytałam GPT kto powinien zostać trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Oto odpowiedź: " Wybór trenera dla reprezentacji Polski w piłce nożnej to temat, który zawsze budzi wiele emocji i debat. W zależności od priorytetów (np. rozwój młodzieży, wynik na dużych turniejach, budowa długofalowego projektu), różne nazwiska mogą wchodzić w grę. Oto kilka kandydatów, którzy mogliby być interesującymi opcjami: 1. Zagraniczny ekspert z doświadczeniem • Roberto De Zerbi : Młody, kreatywny trener, który świetnie radzi sobie z budowaniem drużyn grających ofensywnie (np. Brighton). Ma doświadczenie z polskimi zawodnikami. • Marcelo Bielsa : Znany ze swojej taktycznej wizji i intensywnego stylu gry, choć to ryzykowna opcja ze względu na wymagania i specyficzne podejście. • Hervé Renard : Doświadczony w prowadzeniu reprezentacji, z sukcesami na turniejach międzynarodowych,...

Usta jak u glonojada, czy naprawdę te kobiety się Wam podobają?

To co niektóre kobiety robią dzisiaj z ustami dla mnie jest nieestetyczne. I nie, nie potępiam, bo każdy ze swoim ciałem może robić co chce. Ale dla mnie powieszone usta a'la glonojad wyglądają bardziej śmiesznie niż seksownie. A może nie mam racji? Trzy modelki:

Chusteczką w mrowisko, czyli ludowa metoda leczenia reumatyzmu

Tak do niedawna wyśmiewana i wyszydzana medycyna ludowa wraca do łask.  Stare domowe metody leczenia były oparte na wiedzy wynikającej z wieloletnich doświadczeń, dziś dodatkowo są wsparte badaniami laboratoryjnymi. Kuracja mrówkowa. Jest to metoda stara i sprawdzona. Nie polega wcale na wsuwaniu rąk czy nóg do mrowiska :) wystawiając się na lecznicze ukąszenia, a zastosowaniu zwykłej chustki. Trzeba trochę wzruszyć mrowisko i wrzucić w nie bawełnianą chustkę (może być też inny kawałek materiału). Po 2-3 godzinach strzepujemy mrówki, a chore miejsca owijamy chustką nasączoną kwasem mrówkowym. Pamiętajmy jednak, aby bez potrzeby nie niszczyć mrowiska. Wystarczy tylko lekkie wzruszenie wierzchniej warstwy!

Wilno, każdy Polak powinien tam pojechać

  Wilno, to miasto bliskie sercu każdego Polaka. Byliśmy tam kilka razy, raz nocując przez dwie noce w pobliskich Trokach. Wilno słynie z pięknych barokowych kościołów i pałaców. Ale najwięcej turystów z Polski gromadzi się zawsze przed Ostrą Bramą gdzie znajduje się obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej . Przypomina się wtedy tekst z Pana Tadeusza, tak jakby czas zatrzymał się w miejscu: " I wnet ujrzeli Ostrobramską bramę, Gdzie cudowna Madonna w ciemnej kaplicy Świeciła nad miastem. "

Piernik Lwowski w mym wykonaniu

Wspaniały przepis na  piernik lwowski  mojej nieodżałowanej babci Uli.  Składniki: 70 dag mąki pszennej, 10 dag maki ziemniaczanej, 1 i 1/2 szklanki miodu, 1 i 1/4 szklanki cukru, 15 dag margaryny, 15 dag smalcu, 5 dużych jaj, 1 paczka przyprawy piernikowej, 1 i 1/2 szklanki śmietany, 2 łyżeczki sody, jeśli ktoś lubi - można dodać bakalie. Wykonanie: Żółtka utrzeć z miodem i cukrem, wlać roztopiony tłuszcz, dodać przyprawę piernikową i ciągle ucierając wlać śmietanę. Następnie wsypać wcześniej przesiana i ogrzaną mąkę wymieszaną z sodą. Delikatnie połączyć ciasto ze wcześniej ubitą na sztywno pianę z białek i przełożyć do formy wysmarowanej margaryna i posypaną bułką tartą. Piec około 60 minut w średnio nagrzanym piekarniku. Jeszcze ciepłe upieczone ciasto można polukrować polewą białą lub kakaową. Można też jeśli ktoś lubi przekroić go wzdłuż i przełożyć np. marmoladą lub kwaśną masą owocową. Gdy piernik ostygnie należy owinąć go w folię i pozostawi...

Zemsta Elona Muska

Elon Musk, to człowiek który żyje nienawiścią. Widać to w jego irracjonalnych działaniach, atakach na ludzi o odmiennych poglądach, na przeciwników politycznych i światopoglądowych. Skąd się to wzięło? Elon Musk miał pięciu synów, których wysłał, jak sam to określił, do liberalnej szkoły. Najstarszy z nich - Xavier przeszedł operację płci, stał się osobą transpłciową i nazywa się obecnie  Vivian Musk.  Dla ojca Elona jego najstarszy syn umarł. Został jak to określa  "zniszczony przez lewicę". Jego zdaniem winne jest ministerstwo oświaty, lewica, cały świat. Oczywiście nie on, mimo że nie poświęcał czasu swoim dzieciom, że nie był obecny przy ich dorastaniu, że nie zauważał ich trosk i problemów. Nie zauważył jak Xavier się zmienia, bo był zajęty robieniem biznesów. To typowe, kiedy wypiera się swoją winę i oskarża innych, mamy na to dobry przykład w Polsce. Zemsta i nienawiść napędzają działania Muska. To po to kupił Tw ittera, to po to popiera Trumpa, to dlatego wspiera ...

Fryzjerka z rynku...

 Fryzjerka z rynku...   reklama czy ostrzeżenie?